Płyta jest wyrazem zamiłowania zespołu do klimatu lat 60-tych i 70-tych oraz pasji do tradycyjnych, vintage'owych dźwięków. Album zawiera 9 autorskich utworów, utrzymanych w typowym dla zespołu, teksańsko-bieszczadzkim stylu. Nagrania zarejestrowano w Monochrome Studio, a miksami zajął się Piotr Gruenpeter. Dodatkowo bonusem na płycie będzie cover piosenki "Burning Love" z repertuaru Denisa Linde. Zawartość albumu jest znakomitą propozycją dla miłośników klasycznego rocka, country czy southern rocka.
Klip "I Still Wonder": https://youtu.be/RzPNOE53U0Y
Track lista:
- I still wonder
- Lost trail
- I got to go
- Afraide of love
- Sanayka stories
- Country boy
- My little girl
- Dark moon
- Dear lord
- Burning love
Yellow Horse to trio akustyczne, które swą twórczością nawiązuje głównie do niezwykle klimatycznej muzyki lat 60’ i 70’. Ich aranżacje to połączenie southern rockaa, teksańskiego country i rock&rolla, z domieszką rodzimych, bieszczadzkich brzmień. Inspiracją do stworzenia tak barwnej kompozycji były m.in. takie sławy jak: Creedence Clearwater Revival, The Doors, Neil Young, Tom Petty, Bob Dylan, Johnny Winter, Tadeusz Nalepa, Rolling Stones, czy Lynyrd Skynyrd. Dlatego też w hołdzie powyższym legendom, prócz własnego repertuaru, Yellow Horse wykonuje na koncertach także cover’y ich największych hitów, oczywiście w swoim niepowtarzalnym stylu.
Założycielami zespołu są jego obecni członkowie, czyli Paweł Soja (wokal i bas), Dominik Cynar (gitara akustyczna) oraz Mateusz Krupiński (perkusjonalia). Warto dodać, że Paweł i Dominik na co dzień grają również w Steel Velvet, a Mateusz w Ciryam. Obydwa zespoły prezentują znacznie inny rodzaj muzyki, toteż panowie od dawna nosili się z zamiarem stworzenia akustycznego projektu, który byłby odzwierciedleniem ich wspólnego zamiłowania do vintage’owych dźwięków z tamtej epoki. I tak oto w 2016 roku ich marzenia przybrały postać Yellow Horse.