"Lazur" to najbardziej wyróżniający się brzmieniowo utwór z albumu "Prześwit", ale nadal utrzymany w klimacie twórczości Zagi. Jest bardzo tajemniczy, z każdą sekundą chce się go odkrywać bardziej. Pomimo tego, że instrumentalnym rdzeniem tej piosenki jest ukulele - to w całej aranżacji królują syntezatory i przestrzenne partie gitar - co sprawia, że cały utwór brzmi bardzo nowocześnie.
"Lazur": https://youtu.be/GkahwzhLeus
Zdjęcia do teledysku powstały spontanicznie podczas sesji zdjęciowej do książeczki z tekstami fizycznego wydania albumu. Autorką fotografii oraz zdjęć do klipu jest Aleksandra Ambroziak. Do stworzenia ujęć, Ola zastosowała metodę przykładania do obiektywu specjalnego szkiełka jakim jest pryzmat. Dzięki czemu powstał ten przepiękny, idealnie oddający klimat piosenki - kalejdoskopowy efekt.
ZAGI: "Lazur" opowiada pośrednio o tęsknocie za czasami przed lock-downem, kiedy można było do woli korzystać z dobrodziejstw natury i towarzystwa, których brak doskwiera nam do tej pory. W piosence mówię o tym jak niewiele potrzeba by coś zmienić - czasem jest to impuls, który motywuje do działania, czasem krótka myśl - i właśnie dzięki takiemu impulsowi, któremu mogłam przecież dać wybrzmieć i o nim zapomnieć - powstał pomysł na prowadzenie songwriting campów w trakcie kwarantanny. Być może była to forma ucieczki przed tym co nieznane, choć w sumie właśnie taka ucieczka przed strachami często inspiruje mnie do tworzenia. Album „Prześwit”, jak i cały proces jego powstawania podniósł mnie mocno na duchu i sprawił, że zyskałam ogrom energii do działania i przede wszystkim cel i trochę taką misję, żeby być, tworzyć i dzielić się tą radością tworzenia z innymi, przekuć trochę marazm i rutynę w którą popadliśmy w coś kreatywnego i pięknego - w muzykę".