Najnowszy singiel „522” sugeruje wyraźnie to, jaki kierunek AE obrał przy tworzeniu najnowszego albumu. Niezmiennie od pierwszej płyty („Sławnikowice-Zgorzelec 17:10” z 2014 r.) zespół powołuje się na inspirację muzyką lat 80-tych i 90-tych. Obserwując późniejsze dokonania płytowe AE („Ziemowit” - 2016, „Przemytnik” - 2018) można stwierdzić, iż z każdym wydawnictwem zespół obierał sobie za cel jak najwierniejsze przywołanie ducha tamtych lat. „522” zdecydowanie utwierdza w przekonaniu, że zespół postawił kolejny krok w kierunku lat osiemdziesiątych. Już po pierwszym przesłuchaniu utworu słychać inspiracje zarówno zespołem The Cure, jak i rodzimym Papa Dance, co jest ciekawym i nieoczywistym połączeniem.
"522": https://youtu.be/hwk58tI1iZ4
„Mam wrażenie, że osiągnąłem “pełne zanurzenie” jeśli chodzi o moją wizję muzyki lat 80-tych i 90-tych. “522” to reprezentacyjna zapowiedź nadchodzącego albumu, który będzie czymś nowym. Zajawka tamtym klimatem staje się czymś większym dla AE, co będzie wyraźne zarówno w warstwie muzycznej, ale też wizualnej. Mówię tu o całej oprawie, czyli stylizacji wizerunkowe, teledyskach, poligrafii do albumu. Chcę tym samym osiągnąć spójność na każdym poziomie. Myślę, że udało mi się osiągnąć cel odłączenia się, a może nawet uwolnienia od muzyki rockowej. Trwało to 8 lat, ale było warto i bardzo się cieszę, że już w maju będę mógł podzielić się ze słuchaczami moim najnowszym dzieckiem, urodzonym na przełomie lat 80-tych i 90-tych” - tak o utworze wypowiada się lider Administratorra Electro - Bartosz Marmol.
Do utworu powstał klip, którego akcja osadzona jest na przełomie ostatnich dziesięcioleci XX wieku i opowiada o kulisach pewnych nieoczywistych mistrzostw świata...z gry na keyboardzie! Za realizację odpowiada, znana już z innych produkcji AE, ekipa Bardzo Spoko Produkcja. Teledysk został nakręcony na warszawskim Żoliborzu w niezwykle klimatycznym miejscu i prowadzonym przez parę świetnych gospodarzy – La Boheme.