„„Drive” opowiada o szaleństwie, o jego małym pierwiastku, który tkwi w każdym z nas. Czasem – jak w reakcji łańcuchowej – gwałtownie i nieodwracalnie przejmuje nad nami kontrolę. Nie da się przed tym uciec ani nad tym zapanować - silnik organizmu wskakuje na wyższe obroty, myśli nabierają pędu a świat zmienia swoją rozdzielczość. Tak zaczyna się tytułowa "jazda" - tłumaczy Andrzej Turaj, lider God's Own Medicine.
Klip został nakręcony w ciągu jednej nocy. W głównej roli kobiecej wystąpiła Zuzanna Głuch, a całość wyreżyserował Krzysztof Kuroń.
"Drive": https://youtu.be/31Lg8wkCPCg
"AFAR" ma przenieść słuchacza do klimatycznego i nieco mrocznego grania przełomu lat 80/90-tych, kiedy w muzyce królowały kapitalne melodie, nostalgia i wyjątkowość. Gdzie muzyka nie była dodatkiem, ale soundtrackiem do życia".
Na płycie (zmiksowanej w łódzkim SOYUZ STUDIO przez Kamila Łazikowskiego) God’s Own Medicine penetruje różne style muzyczne: od mrocznego, gitarowego rocka alternatywnego, poprzez klimatyczny dark wave, shoegaze, aż po brzmienia ambient i art rock. Andy wspierany jest na płycie przez zaprzyjaźnionych artystów, pojawiają się wokalne duety, saksofon i orientalne brzmienia baglamy.
Andrzej Turaj: "Tytuł płyty to z hebrajskiego proch i pył. Drobny, liczny i niepoliczalny, jak piasek na brzegu morza czy gwiazdy na niebie. Piosenki z tego albumu powstały z ulotnego prochu wspomnień, przeżyć. Zebrałem je, nadałem im kształt i opisałem swoim alfabetem. Muzycznie płyta jest wielowarstwowa, eklektyczna. Choć utrzymana w konwencji dark wave, flirtuje z innymi gatunkami. Warto dać jej chwilę czasu, wejść z nią w interakcję i poczuć rezonans.”