- Zmierzenie się z tym numerem zaproponował nasz gitarzysta, Maciek Śliwiński. Na początku byłem sceptycznie nastawiony do tego pomysłu, bo to długa, dziwna i pozornie bardzo mało przebojowa piosenka. Z czasem udało się nam nadać jej sporo "naszego" sznytu i z dzisiejszej perspektywy myślę, że to jedna z najlepszych rzeczy, jakie nagraliśmy - mówi Łukasz Michułka, perkusita zespołu.
"Shake Dog Shake": https://youtu.be/fl2paAd3WNQ
Premierę EP zaplanowano na 10.09.2021. Na płycie znajdzie się łącznie 5 utworów zarejestrowanych w grudniu 2020 w dolnośląskim Monochrom Studio pod okiem Ignacego Gruszeckiego. Wersja CD ukaże się nakładem wrocławskiego Arcadian Industry. W planach jest też wersja winylowa, która będzie dostępna pod koniec tego roku.
Ep-ka "Body Finder" brzmi jak Faith No More, które jeździ na deskorolkach i wydaje się w Revelation Records. Trochę w tym Sheltera, trochę Life of Agony, trochę Take Offense, ale nie w stylistyce i odniesieniach tkwi siła owego wydawnictwa. Jedno jest pewne – takich przebojów wrocławska grupa dotychczas nie pisała. Każda z piosenek pojawiających się na nowej EP, łącznie z coverem The Cure, mogłaby wylądować na soundtracku do "Tony Hawk Pro Skater" albo w MTV, gdzieś pomiędzy Deftones a Pennywise.